Alternatywne zastosowania
Alternatywne zastosowania to test wykorzystywany w psychologii kreatywności, zaproponowany w 1967 roku przez J.P. Guilforda, twórcę teorii myślenia dywergencyjnego i konwergencyjnego.
Mierzy myślenie dywergencyjne, polegające na szukaniu jak największej liczby rozwiązań do problemu o charakterze otwartym.
Teorię i praktykę Guilforda z powodzeniem można wykorzystać jako inspirację także w procesie pisania.
Zadanie w teście Guilforda jest proste – w określonym czasie należy wymyślić jak najwięcej zastosowań zwykłej rzeczy, na przykład długopisu, kubka, szalika, nart.
Praktyczny aspekt zastosowań jest mniej istotny niż płynność, giętkość i oryginalność myślenia oraz umiejętność rozwijania pomysłów, czyli udoskonalania ich i dopracowywania detali.
W myśleniu dywergencyjnym, które bada test, ważna jest swoboda i wielokierunkowość generowania pomysłów, a także zawieszenie oceniania ich realnej przydatności.
Jego przeciwnością jest myślenie konwergencyjne, mające na celu wytypowanie najlepszego możliwego rozwiązania do zadanego pytania czy wskazanego problemu.
Pomysły są na bieżąco ewaluowane, a poszukiwanie ma doprowadzić do tylko jednej odpowiedzi – najlepszej albo jedynej poprawnej, jak w zadaniu matematycznym.
Oba sposoby myślenia się uzupełniają, zaś klasycznym przykładem jest tu burza mózgów. Jej pierwszy etap to generowanie różnorodnych i nieszablonowych pomysłów. Drugi to wybór i dopracowywanie zwykle jednego o największym potencjale i realistycznego do wdrożenia.
Alternatywne zastosowania można rozbudować do ćwiczenia, które krok po kroku zachęca do wychodzenia poza schematy – indywidualnie lub w grupie.
Odpowiedzi można zapisywać, ale nie trzeba.
W przypadku pracy w grupie i notowania, kartka trafia do kolejnej osoby po każdym zapisanym słowie/frazie.
1. Stwórz/cie listę rzeczy.
W dowolny sposób – to mogą być na przykład rzeczy z otoczenia lub lista skojarzeń do pierwszego zapisanego słowa.
Jeśli nie notujesz/cie, od razu wybierz/cie jedną dowolną rzecz i przejdź/cie do kroku 3.
2. Teraz wybór.
Z listy wybierz dowolną rzecz, np. zakreślając ją.
Jeśli pracujecie w grupie, każda osoba wybiera ze swojej kartki.
3. Co zrobisz?
Dwuetapowo poćwiczysz wyobraźnię, czyli:
Najpierw wynotuj typowe zastosowania tej rzeczy.
Postaraj się, aby było ich nie mniej niż 5. W praktyce na początku najczęściej przychodzą do głowy „zwykłe” skojarzenia i odpowiedzi.
W twórczym myśleniu dopiero po 5-6 skojarzeniach wyobraźnia zaczyna szukać mniej oczywistych odpowiedzi.
Gotowe notatki oddziel kreską od reszty kartki.
Dalej wypisz zastosowania nietypowe.
W ten sposób wykonujesz polecenie z klasycznego testu alternatywnych zastosowań. Nie oceniaj praktyczności swoich pomysłów. Ważne, aby były w ogóle możliwe do zrealizowania, nawet jeśli są dość czasochłonne.
Bardziej i mniej typowe zastosowania mogą się ze sobą też mieszać, to kategorie częściowo subiektywne.
W grupie kartki mogą wędrować po każdym zanotowanym zastosowaniu albo w dwóch krokach: jedna osoba zapisuje typowe, kolejna nietypowe.
Ile zastosowań wypisać?
Można ustalić minimalną liczbę albo czas na wykonanie polecenia.
4. Czego nie zrobisz?
Wypisz przynajmniej kilka czynności, których nie da się zrobić wybraną rzeczą.
To dodatkowy krok, którego nie ma w teście zastosowań, ale jego zaletą jest zmiana perspektywy.
Na przykład długopisem nie umyję lustra, a rowerem nie przesadzę kwiatka. Często będą to codzienne czynności, jednak konieczne jest uzmysłowienie sobie tej zależności.
Ten krok może pobudzić wyobraźnię również w innym kierunku i zachęcić do myślenia, co trzeba zrobić, aby „niemożliwe” zastosowanie udało się wdrożyć. Na przykład sto lat temu samochód nie mógłby przeczytać książki, jednak dziś słuchanie audiobooków w trasie jest typową czynnością.
5. Dwie rzeczy.
Ćwiczenie można rozbudować też do poziomu dwóch różnych rzeczy.
Można zacząć od wypunktowania ich wspólnych cech, dzięki czemu łatwiej będzie wyszukać typowe i nietypowe zastosowania, które można przypisać im obu.
Do czego przyda się ćwiczenie alternatywnych zastosowań w pisaniu?
Pomoże doprecyzować myślenie o detalach świata przedstawionego, które dodają mu niuansów i wiarygodności.
Doskonale sprawdzi się w procesie budowania postaci, szczególnie tych najważniejszych. Warto przypisać im rzecz, która je indywidualnie identyfikuje – odzwierciedla ich sposób myślenia o świecie i ludziach, przywołuje wspomnienia, redukuje stres.
To może być tak codzienna rzecz jak telefon.
Alternatywne zastosowania pomogą wyszukać mniej typowe zachowania, które dopowiedzą kim jest postać. Pozwolą zróżnicować postacie przez to, jak inaczej podchodzą do tej samej rzeczy.
Ułatwią też szybką zmianę punktu widzenia w ćwiczeniu pisania z perspektywy przedmiotu.
Co o różnych porach dnia czuje kubek? Jakie emocje mają zabawki? Jaki charakter ma długopis?
Tego typu pytania są idealnym punktem wyjścia w procesie tworzenia na przykład książek czy filmów dla dzieci.
Redagowanie tekstów
Jak redagować teksty? Praktyczne wskazówki daje Marcin Orliński w artykule „Jak z tekstu zrobić petardę„.
Pochodzi z książki „Wyobraźnia | zbiór reguł jest nieograniczony” wydanej przez Loesje i dostępnej jako nieodpłatny e-book.
Z Loesje poćwiczysz też tworzenie nieszablonowych metafor czy wychodzenie poza klisze językowe, a zebrane ćwiczenia pisarskie znajdziesz w tematycznej kategorii „kreatywne pisanie„.