Burza mózgów i kreatywne pisanie

Burza mózgów: Co się za tym kryje / plakat Loesje

Metodologia warsztatów Loesje jest wypadkową burzy mózgów, która zyskała popularność w latach 50. XX wieku, oraz technik pisania pomocnych w tworzeniu krótkich tekstów.

Typowe warsztaty dzielą się na dwa etapy: kreatywnego pisania oraz redakcji końcowej. Każdy trwa około trzech godzin, bierze w nim udział grupa licząca optymalnie od pięciu do piętnastu osób. Jednak nie musi to być ta sama grupa. W formule otwartej rzadko zdarza się, że obie sesje odbywają się tego samego dnia, więc grupa redakcyjna jest zwykle inna. Zapewnia to świeże spojrzenie na teksty z etapu pisania.

Spotkania ukazują więc w praktyce, że dobre krótkie teksty pisze się długo, a jedno zdanie może być efektem pracy kilku osób.

Nad całością procesu czuwa osoba dobrze znająca wartości Loesje jako postaci i jako organizacji non-profit. Dzięki temu na bieżąco kieruje pracą grupy tak, aby ostateczne wersje haseł miały konstruktywne przesłanie, zapraszały do refleksji i motywowały do działania, a także unikały narzekania, cynizmu i moralizatorskiego tonu, dbając przy tym o niekonwencjonalne ujęcie przekazu w słowa.

Burzę mózgów jako metodę heurystyczną – twórczego rozwiązywania problemów – wykorzystywał Alex F. Osborn w nowojorskiej agencji marketingowej BBDO jeszcze w latach 30. i 40. XX wieku, gdy jego firma przechodziła kryzys związany z utratą klientów.

Początkowo nazywał ją 'zorganizowanym generowaniem pomysłów’ (organised ideation). Natomiast terminu 'burza mózgów’ (brainstorming) zaczęli używać sami uczestnicy sesji w BBDO. […] Metoda pracy zaproponowana przez Osborna miała stanowić praktyczne antidotum na nieefektywność 'konferencyjnych’ spotkań zespołu odpowiedzialnego za wymyślanie innowacji. Opisał ją później szczegółowo w książce 'Applied Imagination. Principles and Procedures of Creative Problem Solving’, podając trzy główne fazy kreatywnego rozwiązywania problemów:

  1. Generowanie danych (fact finding) – zdefiniowanie problemu oraz zebranie i przeanalizowanie aktualnie dostępnych informacji z nim związanych.
  2. Generowanie pomysłów (idea finding) – wymyślanie potencjalnych rozwiązań i ich wstępne rozwijanie bez poddawania ocenie.
  3. Generowanie rozwiązań (solution finding) – ewaluacja pomysłów i wyszukanie najbardziej rokujących. Następnie ich dopracowywanie i adaptacja do realiów, w jakich mają zostać wprowadzone.
Wystarczy nawet jednorazowy udział w warsztatach Loesje, by dostrzec wszystkie fazy.

Dwie pierwsze zawierają się w pisaniu, zaś ostatnia przekłada się głównie na redakcję. Jednak pierwszym krokiem ku ewaluacji pomysłów jest już ostatnia część pisania, gdy wyselekcjonowane zostają hasła do redakcji. Ewaluacji służy też przetestowanie oryginalności tekstów poprzez wyszukanie każdego w internecie. Te, które powielają istniejące pomysły, są automatycznie wyłączone z dalszych prac. Podobnie jak teksty, które nie są zbieżne z wartościami Loesje, np. są negatywne czy zbyt moralizatorskie, i trudno byłoby przekształcić je w wypowiedź konstruktywną.

Osborn postulował dodatkowo cztery zasady, które powinny obowiązywać podczas burzy mózgów. Również one są istotne w trakcie warsztatów Loesje:

  1. Opóźniony etap oceniania – w fazie generowania pomysły nie są podważane, nie jest rozstrzygana ich przydatność, adekwatność, praktyczność.
  2. Wielość przekłada się na jakość – im więcej pomysłów, tym bardziej prawdopodobne, że wśród nich znajdą się bardzo dobre, unikatowe rozwiązania. Stałe generowanie rozwiązań ma zapewnić praca w grupie na zasadzie wolnych skojarzeń, z których każdy indywidualnie czerpie dalsze pomysły.
  3. Wyobraźnia nie zna granic – każda osoba może zaproponować nawet najbardziej nietypowe czy absurdalne rozwiązania, zgodnie z założeniem, że łatwiej sprowadzić na ziemię pomysł zbyt szalony, niż dodać szaleństwa zbyt przyziemnemu.
  4. Łączenie i udoskonalanie – praca w grupie pozwala inspirować się propozycjami innych osób; na zasadzie kuli śniegowej można je dowolnie rozwijać i przekształcać.
Mimo swojej ogólnikowości powyższe zasady ułatwiają pracę w trakcie spotkań opartych na burzy mózgów.

W praktyce problemem bywa ich wdrożenie, szczególnie odroczonego oceniania, w tym wyrażanego w formie negatywnej krytyki. Samo przetwarzanie już wniesionych pomysłów jest swoistą oceną. W tym przypadku zaletą jest zaangażowanie w dyskusję nie po to, by krytykować, ale budować nowe znaczenia i rozwijać rokujące pomysły.


Tekst jest fragmentem artykułu 'Warsztaty Loesje – bez/granice wyobraźni’ Emilii Skiby, który stanowi rozdział książki 'Wyobraźnia | zbiór reguł jest nieograniczony’, dostępnej na loesje.pl →

Rozwój warsztatów kreatywnego pisania Loesje i potrzeba doskonalenia takiej metody pracy z tekstem zaowocowały zaproszeniem grona Ekspertek i Ekspertów, którzy podczas wykładów i spotkań wpisanych w projekt 'Język polski jest przyjazny | merda ogonkami’ dzielą się swoją wiedzą o języku, tekstach krótkich i kreatywności. Dzięki ich otwartości powstała również książka 'Wyobraźnia | zbiór reguł jest nieograniczony’, która zbiera i poszerza tematykę wykładów.

W publikacji znalazły się artykuły omawiające relatywizm językowy, metaforę, aforyzm, dowcip językowy, proces redagowania tekstów, tłumaczenie krótkich form – także na polski język migowy (PJM), improwizację teatralną i jej związki z twórczym myśleniem oraz burzę mózgów jako kreatywną formę pracy z tekstem.

Wspólnie stanowią one zbiór podpowiedzi, o czym warto pamiętać podczas pisania i tłumaczenia tekstów krótkich. Poszczególne rozdziały można czytać w dowolnej kolejności, zaś każdy z nich mógłby funkcjonować jako niezależny tekst.

Autorzy i Autorki:

Damian Bednarz, Agata Hącia, Anna Iwanowska, Agnieszka Matan, Marcin Orliński, Joanna Partyka, Emilia Skiba, Jacek Wasilewski, Artur Werbel.

Książka dostępna jest jako bezpłatna publikacja edukacyjna
w formie e-booka i w wersji drukowanej.

Drukowaną wersję książki można otrzymać podczas wydarzeń organizowanych przez Fundację Loesje Polska w roku 2022 oraz – w przypadku bibliotek, szkół, organizacji pozarządowych – również wysyłkowo. Szczegóły →

Projekt, w ramach którego ukazała się książka, zaczerpnął swoją nazwę z plakatu Loesje stworzonego w 2013 roku:

Język polski jest przyjazny / merda ogonkami

Projekt wpisany jest w Warszawski Program Edukacji Kulturalnej i potrwa jeszcze do końca czerwca 2022 roku. Wówczas odbędą się ostatnie warsztaty kreatywnego pisania Loesje, a także wykłady i spotkania wokół języka i kreatywności.

Podczas tegorocznych warsztatów Loesje wpisanych w projekt powstało ponad dwadzieścia nowych plakatów Loesje, które dostępne są w zasobach na www.loesje.org →

Z już istniejących plakatów można korzystać bez dodatkowej konsultacji z Loesje. Wystarczy, że zostaną pobrane jako pliki pdf ze strony www.loesje.org, zaś ich wykorzystanie będzie mieć charakter niekomercyjny.

czyli po polsku Lusia lub Luśka

To pełna energii, wiecznie młoda duchem Holenderka. Użyczyła imienia grupie osób, które wierzą, że plakaty mogą spowodować rewolucję, a hasła z jej podpisem odzwierciedlają to optymistyczne podejście. Zamiast pouczać, zachęcają do refleksji i dyskusji, a także krytycznego, ale konstruktywnego spojrzenia. Ich największy zbiór – w kilkudziesięciu językach – dostępny jest na www.loesje.org.